Ja nie mogę. Jak pani z chemi mogła mi to zrobić.?. No jak.?. Jak ona mogła obrucić tą butelkę, no jak.?. Przez całą 2-gą lekcję nie mogłam skupić na niczym mojej uwagi ;(. Ale słuchajcie, moja siostra od razu mnie pocieszyła: była z mamą na zakupach i kupiła mi tą puszkę.!. Dzięki Hania.!. <3
Ok ok... Nie umiałam się zdecydować, to dodałam 2... W sumie dawno nic nie dodawałam, więc pora to nadrobić ;D.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz