czwartek, 22 marca 2012

Mięsny jeż

Może zacznijmy od hey. No więc tak... Wczoraj nic nie pisałyśmy, więc dzisiaj musimy to nadrobić. W sumie, to chyba nic ciekawego się dzisiaj nie działo... Chociaż, polski (w szczególności notatka prasowa naszej grupy) były interesujące. No, ale niestety, historia dziewczynki, która uratowała królika, się pani Koj chyba za bardzo nie podobała, bo nie powiedziała że była najlepsza... Ale my i tak wiemy swoje :). Tak wg. to muszę do tematu nawiązać coś... Wiecie co, może pośpiewamy? No to 'mięsny jeż, mięsny jeż. Ty go zjesz ty go zjesz' :D. P.S. Ale z tego Henia przystojniaczek :D.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz